Ryszard Modelski „Koktajl misyjny”

Anna Jackowska „Kobieta na motocyklu”
Piotr Strzeżysz „Makaron w sakwach, czyli rowerem przez Andy i Kordyliery”
mix
Zingmix
Tekst i zdjęcia:
www.arttravel.pl
Książka „Koktajl misyjny” zwróciła moją uwagę z dwóch powodów. Jednym z nich było miejsce, jakie zostało zaprezentowane w książce: fascynujący, tajemniczy, wciąż nie do końca poznany kontynent afrykański.

Ryszard Modelski jest zakonnikiem, należącym do zgromadzenia Braci Mniejszych Kapucynów. Jako misjonarz pracował w Gwatemali, Kolumbii oraz w Republice Środkowoafrykańskiej (RCA). Łącznie na misjach spędził 26 lat, z czego aż 18 lat właśnie na kontynencie afrykańskim. Jest również autorem wydanej wcześniej książki „Wędrówki misyjne wśród wulkanów Gwatemali”. Po powrocie z misji współpracował z parafialną rozgłośnią radiową w Skomielnej Czarnej „Ain Karim”, tworząc cykl audycji pt. „Koktajl misyjny”, w których opowiadał o swej pracy na misjach. Niniejsza książka o tym samym tytule powstała na podstawie tych właśnie radiowych programów i zawiera mieszankę rozmaitych wspomnień i opowieści na temat misyjnej pracy autora.
Choć w książce Ryszarda Modelskiego znajdziemy pewne wzmianki na temat jego pracy w Kolumbii i Gwatemali, w swej opowieści skupia się on głównie na Republice Środkowoafrykańskiej.

Książka „Koktajl misyjny” podzielona została na dwie części. W pierwszej z nich autor przedstawia zwykłe, codzienne życie mieszkańców RCA.
Z jego książki możemy więc dowiedzieć się, w jaki sposób budowane są oraz jak wyglądają na zewnątrz i w środku tamtejsze domy, a także co składa się na ich wyposażenie. Przeczytamy tu również o tym, co stanowi dobytek mieszkańców RCA oraz jak wyglądają ich tradycyjne, codzienne i odświętne stroje i stosowane przez nich ozdoby.
Ryszard Modelski przybliża swym czytelnikom także kuchnię afrykańską. Opisuje wygląd miejsca przeznaczonego do przyrządzania posiłków oraz sposób wyrabiania naczyń, po czym przechodzi do omówienia produktów żywnościowych charakterystycznych dla kontynentu afrykańskiego.
W książce „Koktajl misyjny” przeczytamy również o relacjach panujących w tamtejszych rodzinach: o strukturze rodziny, zależnościach między jej poszczególnymi członkami, roli kobiet, mężczyzn i dzieci. Autor książki dotyka przy okazji tematu poligamii, opisując funkcjonowanie rodziny opartej na tym stosunkowo częstym w Afryce zjawisku.
Nieodłączny składnik afrykańskiej codzienności stanowią różnorodne choroby, które dotykają tamtejszych ludzi. Ryszard Modelski omawia najbardziej powszechne na afrykańskim kontynencie schorzenia, opisując ich przyczyny i objawy, a także stan lecznictwa w Afryce oraz działanie szpitali i przychodni.
Magia, czary, zabobony… – wiara w nie jest w Afryce wciąż żywa, podobnie jak miało to miejsce setki lat temu. W książce „Koktajl misyjny”  znajdziemy historie będące przykładami na to, jak wiara ta jest tam silnie zakorzeniona i do jakich skutków, nieraz tragicznych, może ona doprowadzić.

Część druga książki Ryszarda Modelskiego poświęcona została pracy misyjnej na terenach Republiki Środkowoafrykańskiej, a także, choć w mniejszym stopniu, w Kolumbii i Gwatemali.

Tutaj przeczytamy o tym, jak wyglądają na terenach misyjnych msze święte, chrzty, pogrzeby oraz związane z nimi wszelkie tradycje i obrzędy. Dowiemy się także, jak przeżywane są tam najważniejsze dla katolików święta – Boże Narodzenie i Wielkanoc, a także okresy przygotowania się do tychże świąt- czyli Adwent i Wielki Post. Jak się okazuje, uroczystości te obchodzi się w krajach misyjnych w nieco inny sposób niż w Polsce. Autor opowiada tu także o powołaniach kapłańskich i zakonnych na terenach misyjnych oraz o tych, którzy na różne sposoby, duchowo i materialnie, wspierają misje.
Jedną z pierwszych moich myśli po przeczytaniu książki Ryszarda Modelskiego było stwierdzenie, jak trafny okazał się dla niej tytuł „Koktajl misyjny”. Książka ta jest bowiem pełna różnorodności. Dzięki niej można poznać zwyczaje i tradycje mieszkańców RCA, zarówno te rodzime, zakorzenione od dawnych czasów, jak i związane z rozpowszechniającą się na tych terenach wiarą katolicką. Znajdziemy tutaj ciekawe historie, ilustrujące codzienność misyjną. Znajdziemy tu również obrazki pokazujące to, co w Afryce jest piękne i dobre, ale też dobitnie podkreślające problemy, jakie na co dzień dotykają mieszkańców tego kontynentu, a są to: głód, bieda, choroby, przedwczesna śmierć.
To wszystko bardzo trafnie podsumowują słowa autora, który pisze: „Dzisiejszą Afryką można porównać do owego człowieka, który schodził z Jerycha do Jerozolimy: wpadł on w ręce zbójców, którzy go obdarli, zadali mu rany i porzucili na pół umarłego (por. Łk 10, 30-37). Afryka to kontynent, gdzie niezliczone ludzkie istoty – mężczyźni i kobiety, dzieci i młodzi – leżą jak porzucone przy drodze, chore, poranione, bezsilne, odepchnięte i opuszczone. Ludzie ci pilnie potrzebują dobrych samarytan, którzy pośpieszą im z pomocą”.

I właśnie o tym również jest ta książka – ukazuje znaczenie dzieła misyjnego w Afryce i pracy tamtejszych misjonarzy, których działalność nie ogranicza się jedynie do ewangelizacji, lecz obejmuje również pomoc lekarską i materialną, a w wielu przypadkach także walkę z analfabetyzmem. Książka ta podkreśla jednocześnie, jak ważna dla misji jest wszelka pomoc, jaką bezinteresownie świadczą ludzie dobrego serca.
Dzięki tej rozmaitości treściowej, z jaką mamy do czynienia w książce „Koktajl misyjny”, czytelnik może poznać życie w Afryce w rozmaitych jego przejawach. Interesująca tematyka, podjęta przez autora, pochłania uwagę czytającego, przenosząc go do opisywanego świata. Prosty, jasny styl, jakim została napisana książka, sprzyja szybkiej lekturze, zaś ciekawe, kolorowe i czarno-białe fotografie dodatkowo ją wzbogacają, prezentując to wszystko, o czym opowiada autor.

Reasumując, uważam, że książka „Koktajl misyjny” warta jest przeczytania. Mnie przypadła ona do gustu i prawdziwie mnie zainteresowała. Czytając ją, sporo dowiedziałam się o życiu w dzisiejszej Afryce oraz na temat pracy misjonarzy. Otwiera ona oczy na problemy współczesnego świata, a jednocześnie niesie ze sobą nadzieję na to, że dzięki wzajemnej ludzkiej pomocy uda się – choćby częściowo – je przezwyciężyć.
Według mnie książka Ryszarda Modelskiego może być znakomitą lekturą dla tych wszystkich, których interesuje praca na misjach, a także dla tych, którzy chcą lepiej poznać Afrykę i codzienne życie w samym sercu tego kontynentu.

Szczerze zachęcam więc do sięgnięcia po „Koktajl misyjny” – kto go spróbuje, tak się w nim rozsmakuje, że nie będzie mógł się mu oprzeć.

POWRÓT DO LISTY INSPIRACJI

POPULARNE PODRÓŻE