Migawki z kraju kwitnącej wiśni

Marek Tomalik „Australia. Gdzie kwiaty rodzą się z ognia”
Kolumbia - jedyne ryzyko jest takie, że zechcesz zostać…
marker
Japonia
mix
Zwiedzanie
Tekst i zdjęcia:
Maciej Beneda
Na początku kwietnia odbyłem wraz z Kasią wyprawę do Japonii. Ten kraj zrobił na nas ogromne wrażenie. Warunki geograficzne, historyczne oraz mentalność ludzi tam mieszkających powodują, że jest on oderwany od całego świata, inny, specyficzny, niepowtarzalny.

Krótko ale intensywnie w Tokio

Na lotnisko Narita w Tokio przybyliśmy wczesnym rankiem. Od godziny 8.00 otwierali biuro, gdzie można było odebrać zakupione wcześniej przez internet JRP (Japan Rail Pass).  Około 10 rano przybyliśmy do hotelu, jednak w Japonii check-in zaczyna się od 15.00. Czekając na zakwaterowanie pojechaliśmy do starej dzielnicy Asakusa. Urzeka ona budynkami  dawnego Tokio z okresu EDO, zwiedzamy uliczki, targ oraz  świątynię Sensoji. Wieczorem zwiedzamy okolicę – huragan który akurat tego wieczoru nawiedził Tokio utrudniał nam jak mógł poznawanie miasta.  Do Tokio jeszcze wrócimy.

Podróże pociągiem 

Do Osaki dotarliśmy szybkim pociągiem typu Shinkansen. Pociągi te jadą z prędkością około 300 km/h i praktycznie się nie spóźniają.  Maksymalne dopuszczalne opóźnienia  to 36 sekund – w skali roku!!!  Trasę o długości 400 km z Osaki do Hiroszimy pokonaliśmy w 1,5 godziny.  Bilet RPR umożliwił nam podróż kolejami przez 7 dni.

Osaka

Osaka stała się naszą bazą wypadową z której co dzień rano ruszaliśmy zwiedzać Japonię. Mieszkaliśmy w hotelu w stylu japońskim – spanie na matach tatami nie było jednak uciążliwe.

Osaka to przede wszystkim piękny zamek oraz świątynie. Wrażenie robi wielkie aquarium z niezliczoną liczbą okazów morskich, m.in. rekin wielorybi, delfiny, pingwiny oraz olbrzymie płaszczki i kraby. Dopełnieniem pobytu były nocne wędrówki po mieście z degustacją sushi i innych japońskich przysmaków.

Kioto

Kioto zaczynamy zwiedzać od rezydencji szoguna Nijo-jo z zachwycającymi malowidłami ściennymi, „śpiewającymi” podłogami i harmonijnie zaprojektowanym ogrodem. Następnie  Heian-jingu, chram –  będący repliką średniowiecznych zabudowań pałacu cesarskiego oraz dzielnicy gejsz Gion.

Hanami z Saki.

W Nara odwiedziliśmy naszą znajomą Saki, która przygotowała dla nas miłą niespodziankę. Jej rodzina zorganizowała uroczystą kolację w stylu japońskim wraz z degustacją sake. Późnym wieczorem jedziemy wszyscy do parku, gdzie bierzemy udział w święcie kwitnących wiśni –  hanami.

Następnego ranka po śniadaniu idziemy zwiedzać Nara. Nara to pierwsza  stolica Japonii i siedziba dworu cesarskiego. Znajdują się tutaj zabytki wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO.  Jest tu też świątynia z drugim co do wielkości posągiem buddy w Japonii.

Hiroszima

Po przejechaniu ok 400 km w 1.5 godz dotarliśmy do miasta. Tam od razu ruszyliśmy tramwajem na prom , który zawiózł nas na pobliską  wyspę  Miyajima. Znajduje się tam świątynia  Itsukushima ze znaną w całej Japonii bramą Torii  oraz pełen harmonii park japoński. Po powrocie na ląd odwiedziliśmy  Park Pokoju oraz Muzeum Bomby Atomowej , gdzie  znajdują się materiały dokumentującego tragiczne skutki wybuchu.  Obecnie Hiroszima to nowoczesne, zadbane i piękne miasto, które pielęgnuje pamięć o dawnych czasach

Powrót do Tokio. Nikko.

Po zakwaterowaniu po raz drugi zwiedzamy Tokio, miasto, które swoją nowoczesnością, wielkością oraz unikalnością zachwyca.

Następny dzień przeznaczamy na  Nikko, oddalone od Tokio o około 2 godziny, gdzie znajduje się mauzoleum rodu Tokugawa,  który  rządził w średniowieczu Japonią. Znajdują się tam również świątynie buddyjskie  oraz shintoickie.  Po zwiedzaniu powrót do Tokio i wieczorny wypad na miasto. Zwiedzamy między innymi dzielnice  Roppongi, Ginza, Kyobashi, Nihonbashi.

Następnego ranka wczesna pobudka. Jest godzina 5 rano. Jedziemy na  najwi�kszy targ rybny w Japonii –Tsukiji. Tam wśród zgiełku handlarzy i zapachu świeżych ryb delektujemy się najlepszym na świecie sushi w targowych knajpkach.

Wieczorem Narita Airport – wracamy.

Ciekawostki:

– Publiczna toaleta wyposażona jest w panel sterowania (na ścianie lub bezpośrednio na muszli). Są to między innymi podgrzewana deska, przyciski: dźwięk spłukującej wody dla nieśmiałych, podmywanie przodu, podmywanie tyłu, regulacja ciśnienia podmywania, regulacja temperatury wody podczas podmywania, suszenie oraz inne przyciski których znaczenia nie poznałem.

– Drzwi do taksówek otwierają się i zamykają samoczynnie. Nie wolno łapać za klamkę.

– Na ulicy są wyznaczone specjalne miejsca do palenia.

– Przeogromna ilość maszyn w których można kupić wszystko – od ciepłej kawy w puszce do znoszonych, kilkudniowych majtek. 1 automat przypada na 10 Japończyków

– W domach światło gasi się pilotem gdy nie chce wstawać się do kontaktu

– Woda do wanny nalewa się samoczynnie i sama wyłącza się gdy naleje się cała wanna. Woda utrzymuje w wannie ustawioną temperaturę nawet kilka godzin

Reasumując: Japonia to bardzo czysty kraj. O czystość dbają specjalne służby oraz co jest najbardziej imponujące – sami Japończycy.  Jest to kraj, który do granic możliwości ułatwia ludziom życie. Wszystko jest na guziki, przyciski oraz automatyczne. Ludzie są przemili, pomocni i uśmiechnięci.

POWRÓT DO LISTY INSPIRACJI

POPULARNE PODRÓŻE